Byłam wielką miłośniczką siatkówki, lecz gdy staje się starsza, a wzrost się nie zmienia, moje zamiłowanie powoli wygasa. W realnym świecie trenerzy szukają zawodniczek o jak największym wzroście. Nawet gdy będziemy się starać ze wszystkich sił to i tak nie będziemy w stanie dorównać im w ataku czy bloku. Bardziej mam tu na myśli zasięg, gdyż uważam że jesteśmy bardziej zwinne i szybsze. Jednak znalazła się jedna zaleta niskiego wzrostu, hehehe W lidze pozostaje nam ławka rezerwowa lub pozycja libero. Nie mam tu na myśli ,że jest to pozycja gorsza od innych, lecz jest bardzo ograniczona. A przecież każda zawodniczka chciałaby mieć możliwość atakowania, blokowania, rozgrywania, niestety w tej pozycji nie ma takiej możliwości, nawet zagrywka jest nam zabroniona! Zastanawiam się w takim razie co my robimy na tym boisku??? A tak zapomniałam... walczymy ze wszystkich sił o to jedno miejsce za które nie jesteśmy doceniane tak bardzo jakbyśmy tego chciały, lecz po przegranej na pewno nam się obrywa. Ale czas przestać się obwiniać lub martwić że coś nam nie pójdzie. Przecież same możemy coś stworzyć tylko potrzebne nam chęci, czas i nie ukrywam że fundusze, które będziemy musiały poświęcić na wynajęcie sali... Mam nadzieje że jednak znajdą się osoby chętne bo przecież sport to samo zdrowie i coś co nas uszczęśliwia:)

Dlaczego powstało to forum już wiecie i powiem wam, że jest mała zmiana planów. Nie będziemy szukać ułatwień i gramy z każdym !!!